piątek, 13 lipca 2012

photo as a side effect

Gdy przygotowuje się do sesji zdjęciowej zazwyczaj wtedy pojawia się pustka w głowie... Jaki makijaż, jaki strój, jaki kadr??? Z pomocą przychodzą mi wtedy zdjęcia, które skrzętnie gromadzę na dysku komputera. Zazwyczaj odnajdywane są one w sieci zupełnym przypadkiem.

Kolejnym nieodzownym elementem każdej sesji zdjęciowej jest muzyka. To czego słucham podczas robienia zdjęć, a także późniejszego ich obrabiania wpływa w znacznym stopniu na efekt końcowy.

Moje aktualne inspiracje do dzisiejszej sesji:









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz