Pod wpływem inspiracji z wielu blogów postanowiłam zdziałać
coś i sprawić, aby ubrania w mojej szafie stały się bardziej unikatowe.
Przedstawiam Wam moje DIY nad którymi pracowałam parę dni.
Kołnierzyki są bardzo łatwe do wykonania. Wystarczy wybrać
się do SH, kupić męską koszule i wyciąć z niej kołnierz. W pasmanterii
dostępnych jest mnóstwo naprasowanek, koralików, ćwieków którymi można
przyozdobić dosłownie wszystko.
Kołnierzyk obcięłam tuż przy szwie. Aby nitki nie strzępiły
się na brzegach posmarowałam je odrobiną kleju biurowego;) W takiej wersji
kołnierzyk gotowy jest już do ozdabiania.
Tych samych perełek i naprasowywanych a’la ćwieków użyłam do
ozdabiania koszulek:
Postanowiłam również przerobić dwie pary jeansów. Pierwsze z nich wygrzebałam z szafy i
obcięłam. Aby były postrzępione zaraz po ich obcięciu włożyłam je do prania.
Wirowanie zrobiło swoje;) Następnie naprasowałam na nie ozdobę z pasmanterii.
Z drugą parą jeansów było nieco więcej zachodu. Wybrałam się
do SH na poszukiwania jeansów z wyższym stanem do tego takich, aby miały
przeszycia z białej nitki. Chciałam zrobić z nich ombre za pomocą wybielacza.
Obcięte i namoczone wcześniej spodnie włożyłam do miski
pełnej nierozcieńczonego wybielacza.
Efekt jak na zdjęciu był widoczny już po
około 25 minutach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz